Forum Superschizy

Anulorn10

Hmm.. nom. Znaczy to mnie raczej bawi niż pobudza do refleksji, ale takie ma chyba być w moim odczuciu Very Happy

Ahaaaaa... tak to jest jak się coś tylko raz czyta. Smile

Ale jakoś tak umysł mi podpowiedział po pierwszych dwóch wersach, że osoby są dwie, a kursywa ma je rozgraniczać.

Ooo.. jak ty potrafisz zdołować Very Happy

Nie nie.. mnie nic nie ruszy po dziesiejszym meczu.. BĄDZCIE PRZEKLĘCI ORMIANIE OD SIEDMIU BOLEŚCI!!! W **** SE WSADZŹCIE TEGO GOLA! (tak po polsku Very Happy

)

Asmena

Zgadza się Smile

Jedyne refleksje, jaką mają się nasuwać- to pytanie, gdzie związek pomiędzy tymi trzema magicznymi słowami, a wydarzeniami z życia zabójcy Very Happy

...

... Ale to chyba jest proste do rozwikłania Wink

...

Osoby SĄ dwie. Ale przemawia JEDNA Smile

Jedna osoba, która zwraca się do jasnowidza, wróżki, zwał jak zwał. A następnie- poucza.

ZDOŁOWAĆ?!... Niby czemu? :>...

Naviedzony

O ja. Mój absolutnie niepooetyczny umysł nie jest w stanie sobie poradzić z interpretację "Zapomnienia"... Co za ból... Sad

Prawie jak dzisiejszy Misfire na katapulcie... Sad

Ale dwa pierwsze fajne... Oba mają klimacik i tez popieram, Anulorna: "Życie ci niemiłe?!" rlz!! Very Happy

A ja się skapowałem o co chodzi! Very Happy

Rosom@k

Heh... kolejny post Naviedzonego, który ukazuje mi, że dobrze postąpiłem banując go... tylko czy 10 dni to nie za mało? Razz

(DARK ADMIN (hehe): Bo ja wiem... shadow jest większym spamerem. No i przez ciebie nie skończę na razie walki na freestylu!!! A już taka ładna była)

Asmena

11. 06. 07r.
KSIĘŻYCU

Zamilcz, księżycu!
Już dość narobiłeś
Jasność Twoja, usypiająca, cichy śnie
Mój luby, srebrzysty, blask niczyi
Schowany w cieniu dawnych wieków
Zamilcz, głupcze!
Jedno życie, drugie serce, trzeci sen
Jak krzyk- Twoja ciemność
Mój kacie, szkarłatny, blask zgubny
Zamilcz, ukochany...

(An.- no o co chodzi?... Smile

)

I moje [link widoczny dla zalogowanych] Smile

...
Glina, dłuto (jedno z mojego magicznego pudełeczka Very Happy

...

)

shadow

Odszedł nie mógł zostać
Odszedł na zawsze
Wyruszył, nie wróci
Poszedł, nie wróci
Czemu nie wiem
Zrządzenie losu
Kara boska
Jego tułaczka
w stylu Homera
Odyseja bez skończenia
Bohater tragiczny
Lecz nie antyczny
Tam gdzie leży Itaka
Tam są jego marzenia
Pragnienia nie skończone
Nie zaspokojone
Przygoda nie rozpoczęta
Wcale niezacznięta
Zawodnik na starcie
Okręt na życia karcie
Płynie w snach
Sen na jawie
Czekając na jego wezwanie
Decyzja podjęta
los… pociągnięty
bo O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało

Utwórek nie jest najwyższych lotów XD lecz mam do niego semtyment... Ciao