Autor Wiadomość
Asmena
PostWysłany: Pon 21:53, 13 Sie 2007    Temat postu:

http://youtube.com/watch?v=_qf0puHJ-KM

To a propos dwóch tatusiów Smile
shadow
PostWysłany: Sob 18:59, 02 Cze 2007    Temat postu:

Anulorn10 napisał:
Bo skoro ktoś chce "bliskości cielesnej" jak ładnie określiła to Asmena z kimś dorosłym i to nie jest choroba, to czemu z kimś nieletnim jest? Hmmm.. myślę, myślę i nic Very Happy


Jak ktoś chce "bilskosci cielesnej" to moze się wybrać w odpowiednie miejsce (: gdzie mu ową bilskość zapewnią (: owa bilskosc z nieletnimi w szczególnosci jesi dokonuja jej osoby dorosłe, takie jak np: Psychologowie (niedawno była taka sprawa) jest chore i takich ludzi powinno się ... <przemilczę> A co do chęci przedłuzenia owego gatunku to ... "przyroda i tak znajdzie sposób" XDXDXD

Jesli chce oweblisokosci osoba nie letnia to hymn... według mnie można patrzec na sprawe w ten sam spoób co wpoprzednim wypadku tylko że odwrotnie, choc moża jeszcze stierdzic iz osoba pelnoletnia jest swiadomoa swoich czynów, emocji, zachowań co niedkońca można stwierdic u nieletnich [;

Finito (:
Naviedzony
PostWysłany: Nie 18:13, 20 Maj 2007    Temat postu:

Starałem się myśleć logicznie... Ale oczywiście wziąłem pod uwagę tylko FIZYCZNĄ stronę tej kwestii. Wziąłem pod uwagę sferę popędy płciowego... Dobra! Zapytaj się kogoś innego! Very Happy
Anulorn10
PostWysłany: Nie 17:11, 20 Maj 2007    Temat postu:

Hmm.. brzmi logicznie. Ale z tego wynika, że związki homoseksualne są również spowodowane chorobą obojga, a niektóre heteroseksualne, w których żadna ze stron nie chce mieć dzieci również... a z tym już się chyba nie zgodzę.
Naviedzony
PostWysłany: Nie 17:04, 20 Maj 2007    Temat postu:

Nie jestem psychologiem, ani psychiatrą i nie odpowiem ci na to pytanie, ale myślę że to dlatego, ponieważ potrzeba "bliskości cielesnej" wypływa głównie z potrzeby przedłużenia gatunku, a ktoś niedojrzały fizycznie tego gatunku nie przedłuzy, nawet jakby bardzo chciał Very Happy
Anulorn10
PostWysłany: Nie 16:59, 20 Maj 2007    Temat postu:

Hmm... w sumie to jak się nad tym zastanowić to tego nie rozumiem Very Happy Bo skoro ktoś chce "bliskości cielesnej" jak ładnie określiła to Asmena z kimś dorosłym i to nie jest choroba, to czemu z kimś nieletnim jest? Hmmm.. myślę, myślę i nic Very Happy
Naviedzony
PostWysłany: Czw 11:50, 17 Maj 2007    Temat postu:

Shadow ma racje. Powstal tutaj front przeciwko Asmenie wiec musze Ja tez troche wesprzec: oczywiscie to co mowisz prowadzi do powstania tej choroby, ale sama choroba jest sprawa psychiki...
shadow
PostWysłany: Czw 0:14, 17 Maj 2007    Temat postu:

hę :> znowu kpina Razz z tym wyrokiem boskim (: pedofila jest chorobą którą trzeba leczyć tak samo jak wszystki filie Razz tiaa trzeba było zabaczc mine posr jak jej te pytania zadali hehe (:
Asmena
PostWysłany: Czw 0:03, 17 Maj 2007    Temat postu:

Nie rozumiecie... Ja nie przeczę, że pedofilia jest chorobą. Ale nie musi nią być w każdym przypadku. Już pisałam- jeśli ktoś ma żądzę obcowania z kimś cieleśnie- chwyci się każdej okazji. A to, że w większości są to dzieci, czy młodzież, to już, że tak powiem, wyrok boski ;]...

Wiem- An. już o tym raczył napisać ;]...

Nie? Wink... Very Happy
Naviedzony
PostWysłany: Śro 23:52, 16 Maj 2007    Temat postu:

Dziękuję za uznanie dla wykredu... Zanim poznałem naturę wszystkich opisanych przeze mnie bytów spędziłem długie godziny na medytacji i zadumie... Wink

Niestety Asmeno pedofilia JEST chorobą i zostało to dowiedzione naukowo, więc nad tym nie ma co debatować.
A wiesz ze nasza babka od przedsiębiorczosci stwierdziła że potrzeba gwałcenia przechodniów jest potrzebą tego samego rzędu co potrzeba posiadania dzieci przez związki homoseksualne? Very Happy

Hehe... A to dobre! Very Happy
shadow
PostWysłany: Śro 23:37, 16 Maj 2007    Temat postu:

coś sugerujesz :> myślę ze za 10 lat raczej nic sie niezmieni pod pewnymi aspektami (: tym bardziej póxniej (: no coż w pewnych okolicznosciach ksiadz moze chyba zrezygowac (: a wienc mysle ze jesli byłbyto porzadny człowiek to by zrezygnował i nie uczynił krzywdy innym (: liczy sie moralnośc (:
Asmena
PostWysłany: Śro 23:00, 16 Maj 2007    Temat postu:

No cóż... Ale na tych testach psychologicznych też można skłamać, nie? Zresztą- niektóre choroby ujawniają się (lub w ogóle pojawiają) po jakimś czasie. Teraz możesz być zdrowy, ale kto wie, co Ci za 10 lat przyjdzie do głowy? Wink...

Zresztą, tak jak już pisałam- to niekoniecznie jest choroba. To może być po prostu naturalne pragnienie bliskości cielesnej. A jeśli wokół nich jest wuchta młodych chłopców, dziewczynek- to po co dalej szukać?

(A propos Wink... Tekst ze streszczenia scenariusza -tzw. treatment- filmu mojej cioci:

Do baru, za którym stoi Leszek, podchodzi stały klient – Ksiądz Tadeusz.
Leszek: To co zwykle proszę księdza?
Ksiądz Tadeusz kiwa głową.
Ksiądz Tadeusz: Coś ostatnio nie widywałem pana w kościele, panie Leszku.
Leszek: Bo nie chodziłem.
Ksiądz Tadeusz: I małżonkę spotkałem ostatnio. Dzieci jeszcze nie macie?
Leszek: A ksiądz ma?
Ksiądz Tadeusz: Przecież ja nie mogę.
Leszek: No to trzeba się leczyć.

Leszek jest gejem Wink )
shadow
PostWysłany: Śro 22:51, 16 Maj 2007    Temat postu:

z tymi ministrantami miałbyć drobny zarcik (: a co wyborów to chyba musza robić testy psychologczne zanim kogoś przyjmą do seminarium i po sprawie (:

dobra nie pytam XD lepiej nie znac odpowiedzi na niektóre pytania (: wiem z doswiadczenia XD
Asmena
PostWysłany: Śro 22:46, 16 Maj 2007    Temat postu:

Ale ja wtedy pisałam o tych "pedofilach". I niekoniecznie o ministrantów chodzi- wokół księży przecież jest mnóstwo ludzi- przeważnie młodych lub starych. Nie mają zbyt dużego wyboru Very Happy Wink...

Nie, to chyba nie ma związku z tym wykresem Very Happy Wink...
shadow
PostWysłany: Śro 22:08, 16 Maj 2007    Temat postu:

coż niewszyscy ksieza dobirają się do ministrantów... przynajmniej tak mi sie wydaję... wienc to oczymś świadczy, ale jak sama napisałs sa istoty potrafiace sie oprzeć XD choc to moze miec tez związek z wykresem naviedzonego XD

lub inna metoda troche bardziej drstyczna XD kastrowac (:
Asmena
PostWysłany: Śro 22:01, 16 Maj 2007    Temat postu:

Sh.- ok. Może być świadomy obowiązków, praw i zakazów. Ale przecież to jest natura! Nie można tego przezwyciężyć. Można z tym walczyć- owszem. Ale nie powiesz mi, chyba, że można raz na zawsze wyrzucić z siebie naturalne pragnienia ludzkie...

(Co innego, jak ktoś w ogóle ich nie posiada Wink... Np. JA Very Happy... Z tego jestem szczególnie dumna, zwłaszcza, jak słucham o "podbojach" moich rówieśniczek Very Happy)
shadow
PostWysłany: Śro 21:51, 16 Maj 2007    Temat postu:

A: prosty wnioskek, mężczyzna jak decyduje sie zostać kiędzem, to wie ze rezygnuje z pewnych rzeczy(moze wyszalec sie przed pójscem do seminarium Very Happy ) i powinien być tego świadom (: ale jak już wspomnaiłem wczesniej niekazdy powienien być ksiedzem.
Asmena
PostWysłany: Śro 21:29, 16 Maj 2007    Temat postu:

Sh.- ja wiem, co to jest pedofilia. Ale zauważ, że u tych wszystkich księży- nie jest to choroba, a zwykła potrzeba seksu. A z kim oni mają to robić, kiedy wokół nich sami ministranci?! Wink...

N.- ja zrozumiałam żart z filią ;]...

Panteon- TERAZ MI SIĘ PODOBA!!! Very Happy Wink...
"Bogini miłości i nienawiści (zależnie od humoru"- dooobre Wink...
... ale "opiekunka zdołowanych"?! No nie wiem Confused...
Anulorn10
PostWysłany: Śro 20:35, 16 Maj 2007    Temat postu:

Brawo Naviedzony! Very Happy I nawet nie zacząłeś przy Anulornie swojej gatki o niewolniku - gratuluję strategii i rozwagi Very Happy Mi się bardzo podoba.

A ty shadow nie narzekaj, bo i tak lepszy pan wsi (Andrew Lepper) niżli pan W.S.I Very Happy
shadow
PostWysłany: Śro 20:16, 16 Maj 2007    Temat postu:

ehym ehym XD Ty znowu swoje Razz sam słyszałes w bibliotece iż jestes marnym śmietelnikiem Razz tylko w bij sobie to do głowy Razz a sam jestes wiochmenem z złotnik Razz
Naviedzony
PostWysłany: Śro 20:12, 16 Maj 2007    Temat postu:

Myślę że to dobry temat na publikację nowej... HIERARCHII PANTEONU!!! Po głębszych namysłach i rozważaniach filozoficzno- teologicznych musiałem ją nieco zmodyfikować... A oto i ona!!!

Naviedzony
PostWysłany: Śro 19:49, 16 Maj 2007    Temat postu:

Nie o to mi chodzi. Chodzi o to że różni mądrzy ludzie mawiają że Jezus podróżował i był m.i. w Tybacie itd. gdzie nauczył się różnych dziwnych rzeczy. Ale ja oczywiście bardziej skłaniam sie ku teorii, że był po prostu prostym wieśniakiem, cieślą.
shadow
PostWysłany: Śro 19:48, 16 Maj 2007    Temat postu:

A co takiego sugerujesz (: co miałby robić (: był rzemieślnikiem robił stoły, krzesła itd a reszte jego historii to chyba każdy zna (:
Naviedzony
PostWysłany: Śro 19:45, 16 Maj 2007    Temat postu:

Nie o to mi chodzi. Nie pisze bodajże co robił pomiędzy 12 rokiem życia, a dwudziestym. To jedyna biała plama w Jego życiorysie i badacze spierają się cały czas co On wtedy robił.
shadow
PostWysłany: Śro 19:43, 16 Maj 2007    Temat postu:

Tak nie pisze i tu masz rację, ale są to piersze lata zycia Jezusa (: wienc chyba nieoczekujesz niczego specjalnego oczywiście poza jednym wyjątkiem kiedy udał sie do świątyni (:
Naviedzony
PostWysłany: Śro 19:34, 16 Maj 2007    Temat postu:

To się nazywa: "dryfowanie dysputy". Znali to już starożytni czego dowodem są zwoje z zapisem debat zaczynających się od kradzieży krowy, a kończacych się na obliczaniu zasolenia wody morskiej i obserwowania lądowania UFO. Wink

Nie pisze co Jezus robił i gdzie był przez 8 lat swego życia. To jest pewnik i daję za to głowę.

Ehhh... Chodziło mi o "Filię bibloteczną", czyli miejsce na bibliotekę!!! Żart został niezrozumiany Confused
Anulorn10
PostWysłany: Śro 18:37, 16 Maj 2007    Temat postu:

Eh.. zaczęliśmy na homo i poprzez celibat doszliśmy do pedofilii Very Happy No ładnie!

Nie pisze w Biblii? A mi się wydaje, że pisze.

Skoro jesteśmy przy Biblii to jak mi się zdaje - "biblofilia" nie jest chorobą tylko hobby.
shadow
PostWysłany: Śro 18:18, 16 Maj 2007    Temat postu:

Wiesz sucharem jest porównanie Jezusa z twoim dziakiem, zauwarz (: Szczerze jako chrześnicjański fanatyk Very Happy za takie herezje co wypisujesz pownieniem Cie spalac na stosie... a teraz na serio to zapytamy się siostry, bo znów nie jestem pewnien (: (i tak cie spale Very Happy ) poztym, pisałem wyzej ze to jest mój spaczony tok myslnenia Razz wienc nie musisz sie z nim zgadzac (: niemówie ze celibat jest super, lecz patrze na sprawe z róznych punktów widzenia (: tylko w ten sposób mozna osiągnac obiektywizm Very Happy
Naviedzony
PostWysłany: Śro 17:50, 16 Maj 2007    Temat postu:

Ehhh... Pedofilia to zboczenie, a zboczenie jest chorobą. Tak jak nekrofilia, zoofilia, dendrofilia i inne filie(biblioteczne też Very Happy ). Pedofili powinno się leczyć. Poza tym miłość do Boga jest zupełnie inną sprawą niż miłość ziemska tak więc celibat nie ma sensu. Zamiast niego można by wprowadzić np. konieczność zgody biskupa na ślub itp.
Ehhh... Nigdzie nie pisze ze Jesus nie miał żony(odcinam się tutaj od "Kodu...", moja wypowiedź nie jest zwiazana w żaden sposób z tą fantastyką Wink ), a w Bibli nawet nie pisze co on robił przez 8 lat swojego życia.
To że mój dziadek nie miał żony to ja też nie mogę mieć? Zastanów się- przecież to suchar.
shadow
PostWysłany: Śro 16:28, 16 Maj 2007    Temat postu:

Coż pedofila jest to ehym ehym Very Happy nie z kobietami/mężczynzami tylko z niepełnoletnymi (: No coż a co do małzeństw, to z jedej strony ksiadz mółgby być wzorcem męża i ojca a z drugiej powinnen całym soba byc oddany sprawom parafii, nie raz jest tak ze przenoszą takiego ksiedza z miejsca na miejsce lun wysłają na misje... wienc rodzina była by troche uciazliwa... dokładnie musiałbym sprawdzic dlaczego zakazano posiadania księżom rodzin, bo pamietam ze był jakiś dekret na soborze (: a przeciez też z kolejnej strony ksiądz staje sie póxniej biskupem czy kardynałem a mozę nawet papierzem... a papierz jako nastepca sw. piotra a sw piotr analogia jezusa (: chrystus nie miał zony wienc drogą mojej deukcji Very Happy papierz jako jego przedstawiciel na ziemi też nie powinien mieć Very Happy proste nie Very Happy

choc oczywiscie sa odłamy katolizcymu gdzie pastorowie mają rodzinki a nawet pastorami sa kobiety... lecz tu odrazu pisze ze jezus jest jakby na to nie patrzec meżczyzną wiec jego nastepca tez musi być mężczyzna(tradycja) i nie pyac dalczego XD bo tak ma być i basta Very Happy

jak zawsze moje kochane literówki XD
Chicken
PostWysłany: Śro 16:03, 16 Maj 2007    Temat postu:

Nooo... posprzątane. A teraz Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad

LUDZIE CO WY ROBICIE?! TO JEST TEMAT O RELIGII, A NIE SESJA D&D!!!! NIE SPAMUJCIE I NIE NABIJAJCIE SOBIE POSTÓW!

Shadow - nie twórz niepotrzebnych tematów. Myślisz, że narobisz tu z Anulornem i Naviedzonym bałaganu, a potem to zostawicie i zrobisz nowy temat, "bo ten jest zaśmiecony". Chcę widzieć poprawę albo polecą ostrzeżenia. Exclamation

Tak więc Wasza dyskusja stanęła na celibacie.
Asmena
PostWysłany: Wto 22:03, 15 Maj 2007    Temat postu:

Dobry przykład na początek podałeś Wink... Ale nie o samą pedofilię może tu chodzić.

Celibat. Całkowicie bez sensu... Księża mówią o miłości, której nie znają- nauczają pary, jak mają się kochać... Średniowiecze już za nami- nikt nie czyha na testament proboszcza :/... Gdyby nie celibat- księża mogliby żyć tak jak inni ludzie. I nie byłoby żadnego problemu z pedofilią...
shadow
PostWysłany: Wto 21:57, 15 Maj 2007    Temat postu:

Bardzo ale to bardzo mnie obchodzi co sobie o mnie myslisz nawet niewiesz jak bardzo (: Po prostu boisz się mnie przyznaj to ! <złośliwy usmiech>
Masz jakieś rozdwojenie jaxni ? miernoty ? chyba tylo ty tu jesteś miernotą (: wienc jak mozesz sam ze sobą się porównać Very Happy to potwierdza tylko moje wczesniejsze obawy na temat twojej choroby Very Happy


Asemna: Teraz ty uogólniasz (: brak konkretów (: jesli masz na mysli np pedofilię wsród ksiezy... to coż... nie kazdy powinien pisatowac ów godność, żadan instutcja nie jest idealna, poniewaz ludzie nie sa idealni (:
Naviedzony
PostWysłany: Wto 21:47, 15 Maj 2007    Temat postu:

Hmmm... Cóż chyba mag ma rację... Ale to nie zmienia faktu, że w Podmroku nie ma pól. Jeśli o tym nie wiesz, to wyraźnie jesteś jednym z głupszych przedstawicieli swej... eee... rasy...? Psujesz moją już i tak niezbyt pochlebną opinię o wiedźminach. Zresztą swoimi komentarzami tylko podbudowujesz moją dobrą opinię na swój temat, gdyż stawiając siebie obok takiej miernoty porównanie wychodzi mi zdecydowanie na moją korzyść i to pod każdym względem...
Nie powiedziałem że rozmawiam z posągami. Nie dośc, że nie słuchasz tego co mówię to jeszcze jesteś zdolny do budowania swoich chorych teorii na zupełnie pustych przesłankach...

An.- Hmmm... Wioska prawie poszła z dymem, to racja, ale to nie ja miotałem w panice na wsze strony kulami ognia. Wink

Mieczem? Służę... <wyciąga bogato zdobioną szablę z ciemnej stali>
Asmena
PostWysłany: Wto 21:29, 15 Maj 2007    Temat postu:

Moje grają na nerwach. I zbyt często dobierają się do mojej gitary... I do moich klawiszy ;(... Sad... A ostatnio Emilka dostała jakiś gwizdek- no commenst Wink... Very Happy...

... ale jest wiele sytuacji i spraw, które stawiają ową instytucję w dość... NIECIEKAWYM :/... świetle...
shadow
PostWysłany: Wto 21:14, 15 Maj 2007    Temat postu:

wkońcu kazdy jest dzieciem XD czy tezgo chcesz czy nie Very Happy ja mam siozstre któa przyprawia mnie o katusze piekilne grajac na wilonczeli :/

Asmena: ale co (:
Asmena
PostWysłany: Wto 21:00, 15 Maj 2007    Temat postu:

... jak dzieci, no jak dzieci <kręci głową z dezaprobatą>...

An.- nie mówiłbyś tak ("dzieci są cool"), gdybyś miał dwie takie tarantule w chacie...

Sh.- masz rację. Kościół jako instytucja jest dość kontrowersyjnym tematem... Niby święci, niby cacy, ALE...
Anulorn10
PostWysłany: Wto 20:29, 15 Maj 2007    Temat postu:

Eh... w takim razie idę ostrzec mieszkańców drugiej części wioski... <kręci głową z dezaprobatą. Wychodząc dodaje> Tylko pamiętaj, że cię ostrzegałem!
shadow
PostWysłany: Wto 19:57, 15 Maj 2007    Temat postu:

Magu chyba nie masz zamiaru psuć nad tak wysmienitej zabawy XD zbresztanie tego ciemnego kypa to czysta przyjemność XD a szczególnie iz ma on zawysokie mniemanie o sobie i o swoich umiejetnosciach (: ktos musi przemówic mu do rozumu(powstrzymam sie od złosliwego komentarza) jak nie słowem to mieczem (:
Anulorn10
PostWysłany: Wto 19:21, 15 Maj 2007    Temat postu:

Panowie... "hola hola" jak mawiali pradawni arcymagowie! Ty wiedźminie jako że jesteś nowy wiedz, iż ten drow jest nadzwyczaj agresywnym przedstawicielem swej rasy. Niegdyś doszło między nami do niezbyt przyjemnego zatargu i nieomal puściliśmy pół wioski z dymem więc jeśli łaska... Uspokój się! A ty "przyjacielu" mógłbyś okazać się nieco bardziej gościnny... zwłaszcza wobec wiedźmina. Nie codzień spotyka się... "ich".

(dzieci są cool Very Happy)
shadow
PostWysłany: Wto 17:18, 15 Maj 2007    Temat postu:

Naviedzony XD widac ze osignełem sukces w 100% a moze nawet i w 200% <szyderczy śmiech> Dla twojej widamości, ja sie niestarem ciebie naśladować ja sie z ciebie porpstu nabijam, z takiego buraka na polu co siedzi i mysli ze jest najnajnajnaj... głupszy... rzecz jasna XD prawda w oczy kole, ciemna bez uzteczna maso (:

Oj naviedzona istoto z toba naprwde źle jak zrozmawiasz z posgami XD pierwszy obiaw choroby psychicznej, która sie w koncu u ciebie ujawniła się, bo co do tego ze jestes chory na twój pusty czerp, tego byłem pewien XD tylko kewstią czasu było to kiedy sie ona ujawni XD <szyderczy usmieszek>

mi to jest objetne kiedy cie zniszcze (: niebede sie znizał to twojego poziomu i nie dodam tu kilku wyszukanych epitetów (:

------------------------

N: a z pewnoscia chciałbys zoabczyc takie biodra, by zaspokojic swoja żądze XD
skrót myslowy XD chodziło mi o rózne "gałęzie katolicuzmu" XD
Naviedzony
PostWysłany: Wto 16:16, 15 Maj 2007    Temat postu:

Shadow.- Lady...? Jak śmiesz $#?! Tylko JA mogę nazywać Asmenę: "Lady". To że starasz się naśladować mnie, twojego, rozumiem, mistrza i twój ideał w niczym nie zmienia, żeś ciemny wieśniak z buszu, a dworności w tobie tyle, ile piękna w starym g ó w n i e.
Gdybym "trawił"? Nie mam zamiaru cię zjadać, nie martw się(o wiele lepiej to zadanie spełnią kruki i wilki)... Nie jestem takim barbarzyńcą, ale ty i tak już przywykłeś mierzyć wszystkich swoją miarką więc mówiąc do ciebie czuję się jakbym mówił do bardzo brzydkiego posągu. Chociaż posągi mają na tyle rozumi żeby milczeć jak widzą przed sobą lepszych od siebie, czego się o tobie nie da powiedzieć żałosna kreaturo.
Przyczepiłeś się do tej drewnianej broni, jak do żartu, który mógłby ci nawet wyjść, ale cóż- nie wyszedł. Możemy się spróbować, określ tylko czas i miejsce... <wredny uśmiech>

As.- A ja lubię dzieci... Dzieci są śmieszne, ale po dłuższym czasie są wkurzające.
Ja też mam siostrę(10) i nawet się jakoś dogadujemy Very Happy
Niestety nie wiem jak nauka snowboardingu wpływa na biodra, gdyż jeszcze nigdy nie widziałem czyichś bioder po nauce snowboardingu Wink
Shadow.- masz oczywiście rację, co do Rydzyka, ąle "zespalanie chrześcijan z katolikami" to lekki błąd merytoryczny Very Happy
shadow
PostWysłany: Pon 22:32, 14 Maj 2007    Temat postu:

Coz gdbyś mi nie powiedziała to sam bym chyba niewpadł wienc thx Lady (: i musze znów Cię poprosić o odpowiedx w zwiasku z mym postem, bo jak sam temat wskazuje jest on o religi oczym delikatanie raczyłes mi przypomnaiec (:

ja zaprzecze istytucja kościoła ma zazadnie zesplac wiezy miedzy chrzesicjanami i katolikami oraz byc posrednikiem miedzy bogiem a człowiekiem, ma za zadanie pokazywac zwyklemu prostem człekowi Boga, to ze jest korpucja to jest inna sprawa, lecz warto tez spjrzec na rzeczy dobre w kosciele, wszelakie akcje humnaitarne, pomaganie ubogim, czy wyciaganie ludzi z nałogów takich jak narkotyki, jeden uratowny człowiek znaczy wiecej niz wszystkie pieniadze które ukradł i ukranie rydzyk (:

przywróćmy dysputę na właściwe tory (:
Asmena
PostWysłany: Pon 19:24, 14 Maj 2007    Temat postu:

Miło, że się trzymacie tematu ;]... (TO BYŁ SARKAZM, mości Shadow...)

I tamto również ;]... Wink...

NIENAWIDZĘ DZIECI!!!

Ale tak nota bene, to owszem; mam predyspozycje do pracy z nimi- byłam przez jakieś 9 lat harcerką... No i mam DWIE młodsze siostry ;]... (8 i 6)

(A niestety- jako przyszła instruktorka- nie raz i nie dwa będę musiała pracować z dziećmi :/... Na szczęście nauka snowboardingu nie ma prawa rozpoczynać się w wieku ok. 7 lat. Dzieci mają wtedy niewykształcone w pełni kości. Snowboarding tylko im w tym przeszkodzi- wiadomo, jak wpływa na biodra...)
shadow
PostWysłany: Pon 16:31, 14 Maj 2007    Temat postu:

Ehhh... Czy ty tylko udajesz tak durnego, czy jestes taki w istocie(hehehe) (dzieki za fatyge ale swoją zasraną wiadmosc zatrzymaj dla siebie bo zbyt od niej jedzie,zeby dało sie z niej cos zrozumiec XD )

bałbym sie gdbys trawił, ale rzeczywiscie moze lepiej walczy na drewnianie bronie XD bo niedosc ze ja ci zrobie krzywde, jak sam to zauwazłys to TY sobie jeszcze zrobisz XD Ty tylko próbujesz byc mocny na pysku, lecz w czynach jestes, jak to ładne ujołes "beznadziejnie glupi" (: az smiac sie chce gdy czytam twe posty XD Drowie, sługusie gnomów...
Naviedzony
PostWysłany: Pon 9:26, 14 Maj 2007    Temat postu:

Psss... Na drewniana bron bija sie tylko wiedzmini, zeby przypadkiem nie skaleczyc przeciwnika, bo ten moglby sie zezloscic i kopnac ich w d u p e. To ze jestes beznadziejnie glupi zrozumialem od razu. W przeciwienstwie do ciebie, bo ty ciagle nie mozesz pojac jak ktokolwiek moze byc od ciebie madrzejszy.
Ehhh... Czy ty tylko udajesz takdurnego, czy jestes taki w istocie(dla twojej zasranej wiadomosci podaje iz jest to pytanie retoryczne)??
shadow
PostWysłany: Nie 23:51, 13 Maj 2007    Temat postu:

Z wielką przyjemnością tylko weź drewnianą broń byś sobie krzywdy nie zrobił (: ale bravo że wkońcu zrozumiałes (: choć to troche trwało jakieś pół godziny reakcji jak nie dłuzej ale w koncu... lepiej późno niż wcale (: twój poziom rozwoju jest tak ograniczony i biedny ze sam sie zastanawim z czego ty sie cofasz (: oczywicie ze nie mozna tak o mnie powiedzieć Very Happy Very Happy bo ja sie nie cofam Razz i tu masz rację (:
Naviedzony
PostWysłany: Nie 23:04, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ehh... Widać żeś ciemny wieśniak z gminu. Powinieneś powiedzieć: "niewolnik goblinów", a nie "gobliński". Ale po co ja to mówię czemuś tak tępemu...? I tak mnie nie zrozumie...
Ja pytałem się odnośnie uczuć, których jakoby wiedźmini nie posiadają, a ty jesteś tego najlepszym przykładem. A skad wiesz jak ja walcze, skoro ani razu mnie nie widziałeś? Moze się zmierzymy?
Przynajmniej ja mam się z czego cofnąć, czego nie można powiedzieć o tobie, kreaturo.
shadow
PostWysłany: Nie 22:51, 13 Maj 2007    Temat postu:

Wiesz, niewolnik gobliński oznacza to ze byłes tak wielkim mistrzem fechtunku że pierwszy lepszy goblin cie pokonał i wzioł do niewoli, by taki pomiot jak ty mu usługiwał.
po części masz racje ze to była szczera ciekaowsc bo raczej zadko spotyka sie tak głupiego drowa co niepotrafi odróznic ostrza swojego miecza od rękojesci(a jest ot nie lada wyczyn) (: a na dodatek przy byle zamachu wypadau mu z reki, walczac z wrogiem prędzej sobie byś zrobił krzywde niż jemu Razz już niebede wspomniał o twoim mysleniu bo jeszcze mozna dojsc do zaskakujacch wniosków ze sie cofasz w rozwoju (:
Naviedzony
PostWysłany: Nie 22:40, 13 Maj 2007    Temat postu:

Nie, to nie było pytanie retoryczne... To była szczera ciekawość... I nie podobno, bo wspominałem o tym już wielokrotnie. Chyba narkotyki wiedźmińskie otępiły ci juz móżg i ani słuchać, ani odróżnić drowa od goblina nie potrafisz. Mimo iż jakby twoje wyczulone wiedźmińskie gały nie zauważyły: różni nas wszystko- od koloru skóry, poprzez wzrost, aż do tego że teraz kłóce się tu z tobą zamiast dać ci po mordzie, co bez wątpienia powinienem uczynić... I patrze z wyższością, na durnego mutasa wykrzykującego z bezsilną wściekłością swe beznadziejne hasełka...
shadow
PostWysłany: Nie 22:28, 13 Maj 2007    Temat postu:

Pytanie retoryczne ? masz problemy z czytaniem ze rozumieniem, podobno żyjecie 700 lat, długo się kształcicie, a nawet was czytać nie nauczyli ? masz racje nikt cie nie prosił bo niewolników goblińskich nikt nie prosi tylko wali batem i każe, a takowym jesteś jeśli jeszcze nie wiesz i patrzysz z inteligentą mina ogra w niebo ku swemu panu... dobra dalej nie chce mi sie pisac jakim to jestes marnym i niezbyt madrym stworzeniem które ma za duze mniemanie o sobie...
Naviedzony
PostWysłany: Nie 22:20, 13 Maj 2007    Temat postu:

Wiem że ci żal że sam nie jesteś taki jak ja, ale podobno wiedźmini nie mają ządnych uczuć, więc jakie "serce"? Ty w realnym świecie? Nie rozśmieszaj mnie. Ja przynajmniej potrafiłbym pochlastać cię z miejsca a nie dopakowując się przed walką litrem narkotyków... Nigdy nikt mnie nie prosił żebym mu czyścił buty. I dobrze. Nie mierz wszystkich swoją miarą.
shadow
PostWysłany: Nie 22:13, 13 Maj 2007    Temat postu:

Sługusie gnomów, naprawde bardzo sie przejołem twoimi świecącymi oczkami XD żal serce ściska gdy widzę cie z bilska Razz zanim wsyciągnołbyś swoje sztyleciki dawnobyś już posmkował mojego miecza, ja przynajmnej zyję w realym świecie a nie tak ja ty przekonamym ze jak sie czysci komus buty to jest sie bogiem XD
Naviedzony
PostWysłany: Nie 22:08, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ale jesteś głupi mości wiedźminie. Tylko cię mieczem machać nauczyli. <pogarda we wzroku> Dzikus z puszczy... To oczywiste iż był to sarkazm...

Nie przejmuj się nim Lady... On często nie wie co mówi...
shadow
PostWysłany: Nie 22:03, 13 Maj 2007    Temat postu:

Oskara za ten film dostanie... jak kochasz to dobrze, masz predyspozycje do pracy z nimi XD choc nie wiem czy to niebył jakiś sarkazm XD
Asmena
PostWysłany: Nie 21:57, 13 Maj 2007    Temat postu:

A kto powiedział, że dziecko musi być adoptowane? Wystarczy, że jedno z rodziców będzie je miało. Właśnie przeczytałam scenariusz mojej cioci do jej następnego filmu- kobieta, która ma męża chce mieć dziecko. Ale nie może. Spotyka inną kobietę. Tamta druga poświęca się dla niej i sypia z mężczyznami. A kiedy dowiaduje się, że jest w ciąży- ta pierwsza wyprowadza się do niej i wszystko jest git.

Jeśli chodzi o dzieci to ja nie mam zbyt obiektywnego zdania, gdyż każdy wie, jak ja KOCHAM dzieci :/...
Naviedzony
PostWysłany: Nie 21:50, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ja też jej nie pamietam... To, że Anulorn nie pamięta to moja wina bo wtedy graliśmy w piłkarzyki na jej lekcji... Wink

Właśnie. Pierwszeństwo zawsze powinno mieć dobro dziecka...

Nom.
shadow
PostWysłany: Nie 21:50, 13 Maj 2007    Temat postu:

Coż wyobraź sobie ze takie dziecko idze do przedszkola... i co maluje swoją rodzinke, maluje trzy osoby i psa, nastepnie przedstawia je na oczach całej grupy:

tu jestem ja obok siedzi reksiu a po mojej lewej i prawej stronie sa moi dwaj tatusiowie

i teraz wyobraź sobie reakcje dzieci które mają ojca i matke i nierozumieja pewnych spraw, widza w Tv jak "tatusiowe" sa wyzwyani, obrzucani wszystkim co sie da, a nastepnie mówą by takich jak oni do zakmnietego zakładu wysłać i leczyć... to widza i słysza w Tv, w przedszkolu, na podwórku, w szkole, itd... i tak przez całe zycie wyobrax sobie co sie dzieje z psychika takiego dziecka... idzie one do ojców/matek i sie ich pyta DLACZEGO.... i co oni mają mu odpowiedziec... niedość ze musza małemu dziecku wytłuamczyc iz jego bilogiczni rodzice pozucili go to jeszcze musza powiedziec ze sa gejami (: myslisz ze takie dziecko to zrozumie... Powiedz SZCZERZE (: bo ja w to watpie (: sama piwerwsza informacja jest ostrym ciosem w dziecko nie wspominajac o drugiej... sam niewiem która gorsza...
Anulorn10
PostWysłany: Nie 20:02, 13 Maj 2007    Temat postu:

Wiesz co.. zapomnijmy o piramidc. NIe odtworzę jej tutaj. Nie pamiętam Very Happy

Owszem, ale poza tym że będą się śmiały będę je prześladowały. Myślisz, że dziecko dwóch gejów, adoptowane w dodatku, znajdzie swoje miejsce w kraju, gdzie prawie wszyscy to hetero? Że będzie chciało żyć w takim świecie, gdzie niczemu nie winne, a jednak nikt go nie akceptuje?

Mnie też by to nie przeszkadzało, gdyby dzieciom nie przeszkadzało. Ale wiem że będzie przeszkadzać. NIestety brak tolerancji jest ogromny...
shadow
PostWysłany: Nie 19:58, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ale ile jest osób, dzieci takich jak Ty Asmena (: małe dziecko jest nieświadome i dorosli powinni za nie podjąc DOBRĄ decyzje, a ta jest w 100% ZuA Razz

Asemna: czekam na odp zwiasku z moim postem na temat działalnosci koscioła. sprawdx sobie wyzej (:
Asmena
PostWysłany: Nie 19:55, 13 Maj 2007    Temat postu:

To inna sprawa, Shadow. Polska nie jest tolerancyjnym krajem i nic tego nie zmieni. A ta piramidka to... no cóż... zależy, JAK na nią spojrzeć. I jaka jest definicja owych potrzeb (co tam jeszcze było oprócz seksu i macierzyństwa?!).

Ale DLACZEGO nie może mieć dwóch ojców?!
Dlatego, że dzieciaki będą się śmiały?! Bez sensu!!! Dzieciaki śmieją się z wszystkiego!!!
Równie dobrze możesz im powiedzieć, że nazywasz się Mustafa- będą się śmiać. Przyprowadzisz dwóch ojców- również.

Szczerze mówiąc- wszystko zależy od samego dziecka. Ja znam siebie i wiem, że nie przeszkadzałoby mi to.
shadow
PostWysłany: Nie 19:51, 13 Maj 2007    Temat postu:

Na podstawie tej samej statystki Asmena obliczyli takze nie tolerancje polaków (: w linku którym raczyłaś sie z nami podzielic (: .

Ps: co ty mówieś w szkole o tym zebym wybrał sobie rase i profesje ?
Anulorn10
PostWysłany: Nie 19:50, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ta piramidka? Nie pamiętam, nie uważam na tym przedmiocie Very Happy Dla tego jak powiedziałem, nie mam pewnosci co do tego.

Za bardzo się denerwujesz. Ja nie staram się zrównać tych dwóch rzeczy. Rozumiem, że ta druga potrzeba jest już kosmicznie zła, a taki człowiek powinien się leczyć. Ja tylko dałem kontraargument na temat potrzeb ludzkich i tego co Bóg stworzył Razz

Ale nie rozumiesz, że dziecko nie powinno mieć dwóch ojców. Ono jest chyba ważniejsze od nich!
Asmena
PostWysłany: Nie 19:47, 13 Maj 2007    Temat postu:

Anulorn10 napisał:

Co do mojego IQ to udam, że tego nie słyszałem Wink


Jak chcesz, to mogę powtórzyć głośniej...

I na jakiej podstawie jest ta piramidka? STATYSTYKI?!

Człowiek, który potrzebuje seksu może zwyczajnie iść sobie do burdelu. W Przeźmierowie mamy dwa (nie, żebym kiedykolwiek korzystała Wink )

A nie możesz powiedzieć gejowi, żeby poszedł sobie do przedszkola i robił za przedszkolankę... Niektórzy homo również pragną dzieci- dzieci, które będą kochać, pielęgnować, troszczyć się o nie.
Anulorn10
PostWysłany: Nie 19:43, 13 Maj 2007    Temat postu:

Widzisz Asmeno mam taki jeden przedmiot zwany Przedsiębioczościom i pani profesor pokazała nam piramidkę potrzeb. Jeśli się nie mylę to pragnienie posiadania dziecka oraz to drugie zaliczają się do tej samej Razz Oczywiście wiem, że są skrajnie różne, ale mimo to leżą w zakresie potrzeb. Co powienien zrobić człowiek, który ma potrzebę wyładowania swoich emocji seksualnych? Musi to w sobie zdusić, bo czyni ZuO. Co powienien zrobić homoseksualista, który chce mieć dziecko? Moim zdaniem to samo.

Co do mojego IQ to udam, że tego nie słyszałem Wink
shadow
PostWysłany: Nie 19:38, 13 Maj 2007    Temat postu:

Anulorn XD hymn niezbyt trafne porównanie XD aczkoliwek faktem jest iz kazdy ma mimo wszystko inne potrzeby (:

Ps: co ty mówieś w szkole o tym zebym wybrał sobie rase i profesje ?
Asmena
PostWysłany: Nie 19:35, 13 Maj 2007    Temat postu:

Eeem?! "TEJ SAMEJ GRUPY POTRZEB"?!... Teraz mnie wmurowało. Myślałam, że jako mag jesteś odrobinę inteligentniejszy...

Jakie podobieństwo widzisz w nadmiernej potrzebie seksu objawianej poprzez przemoc i agresję- napadanie na niewinnych i w potrzebie opieki i bycia dla kimś RODZICEM?!?!?!

Myślałam, że gwałciciele unikają bękartów... Ale ja jestem tylko głupią, niedorozwiniętą umysłowo i dziecinną wojowniczką- gdzie mi tam do Twojej inteligencji!!!
Anulorn10
PostWysłany: Nie 19:31, 13 Maj 2007    Temat postu:

Aha.. no to jak co to jeśli znajdziesz kogoś z naszej grupy wiekowej daj mu znać Very Happy

Owszem, ale należą do tej samej grupy potrzeb. Chyba... Wink
Asmena
PostWysłany: Nie 19:21, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ona ma chyba z 23 lata Wink... Zachowuje się jeszcze mniej odpowiedzialnie niż ja Very Happy Wink...
Ale nie chodziło mi wtedy, czy będzie chciała pogadać, bo i tak jest w Poznaniu bardzo rzadko (częściej ja u niej- w Warszawie). Chodziło mi o to, że nie wiem, jakie ma plany co do przyszłości. Ale nie sądzę, żeby chciała mieć dziecko. Ona jest zapracowana i lubi poimprezować Wink.

Gwałcenie przechodniów a macierzyństwo to dwie różne sprawy...
Anulorn10
PostWysłany: Nie 19:18, 13 Maj 2007    Temat postu:

Wiesz dla jednych potrzebą będzie posiadanie dziecka dla innych gwałcenie przechodniów... Very Happy Trzeba wybrać jak słusznie stwierdził shadow "mniejsze Zuo". Nie można mieć wszystkiego.

Co do cioci.. mimo wszystko wolę dyskutować z kimś w moim wieku lub w jego okolicach.
shadow
PostWysłany: Nie 17:48, 13 Maj 2007    Temat postu:

Dobra, ja tez pare raz zakpiłem i przesadziełm troche...

ale mamy do czego podac wiencej argumntów, bo zabardzo nie rozumiem (:

potrzeby ludzkie sa pojeciem wzglednym, kazdy ma inne... z psychologicznego punktu widzenia rozróżnimy grupe głównych potrzeb (podam jak znajde zeszyt do przedsiebierczosci XD )
nie dla kazdej jednostki ludziej potrzebą jest załozenie rodziny czy posiadanie dzieci (:

A wracjac do głównego tematu:

Asemna jakie masz zarzuty wobec religi, Boga....
oraz prosiłbym o ustosunkowanie sie wobec mojej wypowiedzi wyzej, na temat działalności kościoła (:
Asmena
PostWysłany: Nie 17:33, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ech... No cóż... Szczerze mówiąc- Wy również.

Sh.- przepraszam. To również nie było do Ciebie. A tylko raz zakpiłam. Postaram się więcej tego nie robić.

Jak poznam kogoś z Poznania takiego, kto ma ochote porozmawiać- dam Wam znać Smile
Spytam się cioci, co ona i jej dziewczyna planują... Bo szczerze mówiąc- nie mam pojęcia Very Happy Wink...

Wy podajecie tylko jeden argument- DZIECI.

A ja Wam odpowiadam- normalne potrzeby ludzkie.
shadow
PostWysłany: Sob 23:41, 12 Maj 2007    Temat postu:

No coż Anuroln była by to ciekwa dyskusja, z biegem akcji trdnym do przewidzenia (: Jak dlamnie Asmena ma mało przekonujace argumnty (:
Anulorn10
PostWysłany: Sob 23:39, 12 Maj 2007    Temat postu:

Ano.. dlatego dobrze by było porozmawiać z homoseksualistą, który/a chce mieć dziecko. Najchętniej podyskutowałbym z naszym równieśnikiem. Bo ty jedna Asmena nie dasz rady nas przekonać Very Happy bez urazy, po prostu to za mało.

To dobrze.
Naviedzony
PostWysłany: Sob 23:35, 12 Maj 2007    Temat postu:

Mnie też nikt nie przekona do swoich pogladów dopóki nie postawi argumentu, na który nie będe mógł odpowiedzieć swoim.

Anulornie- Ja również się z tego cieszę. Widziałem. Pisze się na to także.
shadow
PostWysłany: Sob 23:35, 12 Maj 2007    Temat postu:

czyli dorgą wyfrafinowanej dedukcji dochodze ze to było do mnie, czemu sie nie dziwie (: ja mam prosty tok myslnia kpisz z Boga, kpisz z mojej wiary wienc kpisz ze mnie (:
Kazdy ma prawo do własne go zdania lecz tak jak ty nie rozmuesz mojego zdnia tak ja niepojmuje po czesci twojego (: zeby uzyskac obiektywizm nalezy spojrzec na sprawe z dwóch stron i wybrac mniejsze ZuO (: ja takie wybrałem (:
Anulorn10
PostWysłany: Sob 23:27, 12 Maj 2007    Temat postu:

Very Happy Jasne. Próbuj. Ale to nie będzie łatwe, ale nie mówię że niemożliwe. NIe powiedziałaś czy możemy się z kimś takim spotkać.

Naviedzony - Cieszę się, że się zgadzamy Very Happy widziałeś mój poprzedni post?
Asmena
PostWysłany: Sob 23:25, 12 Maj 2007    Temat postu:

An.- to nie było do Ciebie.

Nie twierdzę, że nie masz prawa mieć swojego zdania. Po prostu nie rozumiem go.

I nie przekonasz mnie do swoich poglądów. Myślę, że mam prawo sądzić, że bardziej się na tym znam (już choćby moje znajomości). Mam nadzieję, że Was również kiedyś oświeci.
shadow
PostWysłany: Sob 23:13, 12 Maj 2007    Temat postu:

dobra z ta chroba to było przegiecie XD specjalnie to napisałem (:

coz tak tez sądziłem wienc odpłaciłem ci dobrym za nadobre (:

no coż, tak licza średnio to z 2 razy przed śniadaniem i gdzies tak 4 po, i koło kolacji z 6 razy (:
Naviedzony
PostWysłany: Sob 23:13, 12 Maj 2007    Temat postu:

Przepraszam, ale raczej nie bęe syskutować kogo Bóg stworzył nas woje podobieństwo, a kogo nie, bo nie jestm teologiem i nie ma odpowiedniej wiedzy, żeby o tym dyskutowac... Cóż, Anulorn często ma ostatnio rację...

Tak. Chociaż nie tylko przy okazji.
Anulorn10
PostWysłany: Sob 23:10, 12 Maj 2007    Temat postu:

Poprawiam - nie przy okazji. Nawet CHĘTNIE poznałbym jakiegoś geja czy lesbijke. Aby udowodnić sobie i innym, że mogę być omylny bądź, że mam rację. Jeśli bęzie taka możliwość to się piszę. Naviedzony chyba też.

Mam nadzieję, że to "mega thx" nie było do mnie. Bo ja tylko wyrażam swoje zdanie i niczym naprawdę cię nie obarczam. Masz prawo mieć swoje zdanie, ja tylko chcę cieę przekonać do mojego. NIc się nie stanie jak mi się nie uda Very Happy
Asmena
PostWysłany: Sob 23:07, 12 Maj 2007    Temat postu:

SHADOW- TO NIE CHOROBA!!! TO NATURA!!! TAK SAMO, JAK TWÓJ HETEROSEKSUALIZM!!!

Powołując się na boga- użyłam sarkazmu. To była kpina.

N.- to o paradach to było bez sensu. Powiedz mi- ile razy w ciągu dnia paradują Ci homo pod oknem?! Przecież te parady są raz na jakiś czas, a Ty mówisz tak, jakby to było co chwilę :/...

A tak w ogóle, to mega thx :/...

(To też była ironia...)
Anulorn10
PostWysłany: Sob 23:05, 12 Maj 2007    Temat postu:

I myślisz, że skoro po świecie chodzą pedofile, mordercy, złodzieje to też są na ten wzór stworzeni przez Boga. To wychowanie najczęściej wpływa na takie uczucia. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale w wieku dojrzewania bardzo często chłopcom podobają się chłopcy, a dziewczynom dziewczyny. Później często się to zmienia.

Jeśli mam kogoś takiego poznć to tylko w Poznaniu. I tylko przy okazji. Smile
Naviedzony
PostWysłany: Sob 23:02, 12 Maj 2007    Temat postu:

Giertych to po prostu zwykły głąb. Nie chcę się tu o nim wypowiadać. To temat na inny temat Very Happy

An.- tez tego nie rozumiem. Asmeno, po cholerę wam manifesty?

Ja też jestem tolerancyjny. Ale "wolność jednej osoby kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiej". Jak poł kraju nie zechce żeby przeszła jakaś parada to parada nie będzie mogła przejść i koniec. Takie są prawa demokracji.

Gej klub- odpada
Warszawa- patrz wyżej

Osobę homoseksualną chętnie bym poznał. Nic do was nie mam, kobieto, zrozum!!
shadow
PostWysłany: Sob 23:02, 12 Maj 2007    Temat postu:

albo sprawaiła to chemia, brak akceptacji w śrdowosku, choroba, lub inne nieznane nam zjawiska (: jak nie wierzysz w boga to czemu sie na niego powołujesz (:

prawnicy ja sie patrzy XD

jak juz to jade pod rybe w tym roku (:
Asmena
PostWysłany: Sob 22:59, 12 Maj 2007    Temat postu:

A kto pisał, że chcę kogokolwiek do czegoś zmuszać avatarem?!...

Przyszli prawnicy... phi...

Anulorn- akurat w Poznaniu nie mam zbyt wielu takich znajomych. Ja hulaszcze życie prowadzę właśnie w Warszawie (wczorajszy wieczór się nie liczy- oblewałam urodzinki Wink... To był chyba pierwszy raz, kiedy piłam w Poznaniu Wink ).

A na Polcon jedziecie? ;>... Bo ja jadę. A on jest w Warszawie. I dzień przed Polconem jest gothic party właśnie w tym klubie.

... ale pięknie zeszłam z tematu Very Happy Wink...

Nadal nie rozumiem Waszego podejścia :/... Ktoś może naprawdę BARDZO chcieć mieć dziecko... Ale to ten Wasz "dobry i miłościwy" bóg sprawił, że ten ktoś jest, jaki jest :/...
shadow
PostWysłany: Sob 22:46, 12 Maj 2007    Temat postu:

wiesz strasznie mnie kusi twoja propzycja, ale z wilką naprawde wilką przykroscia chyba zrezygnuje ...

mamo, tato mogę pojechać do klubu gejowskiego w warszawie (śmiech na sali)

takiego wałka w życiu bym nie zrobił a kilka planuje i kilka zrobiłem, ale to wykracza poza moje kompetencje i moje zdolności retoryki (:

nie znasz romana XD on jak konon likwiduje wszystko Razz
Anulorn10
PostWysłany: Sob 22:45, 12 Maj 2007    Temat postu:

Tu się zgodzę - Giertych nie ma tu władzy.

Very Happy Skąd się biorą te wszystkie manifesty?

No jeśli zamierzasz mnie wyciągnąć do Warszawy - odpada. Jeśli zamierzasz mnie wyciągnąć do klubu gejoskwiego - odpada. Jeśli jednak chcesz żebym poznał kogoś homo to przy okazji spoko. Nawet chętnie bym z kimś takim podyskutował, pod warunkiem że jest to człowiek cywilizowany. Często rozmawiam na temat homoseksualistów, ale zawsze w gronie hetero. Ja już mówiłem że jestem tolerancyjny. NIe przeszkadzałoby mi gdyby w mojej klasie były geje i lesbijki. Przeszkadzałoby mi gdyby manifestowały, że chcą mieć dzieci.
Naviedzony
PostWysłany: Sob 22:45, 12 Maj 2007    Temat postu:

Asmeno, sorry, ale twój avatarek nie porusza w żaden sposób mego sumienia, czy nie zachęca mnie żebym stanął w tej dyskusji po Twojej stronie...

Anulorn ma tzw. rację absolutną... Tolerancja także ma swoje granice i mógłbym tu podać przykład arabów (może mnie za to zjedziesz, ale trudno...). Są to ludzie, którzy zaaklimatyzować się nie chcą. Po prostu nie. Przykładem jest Wielka Brytania, gdzie dzieci w szkołach nie mogą mieć choinki w klasie, czy nie można już nazywac Gwiazdki Bożym Narodzieniem bo to moze obrazić mniejszość arabską. Mam nadzieję ze wyczuwasz aluzję. Nie podoba mi się że ktokolwiek pragnie mi narzucić swoje poglady na orientację seksualną, biorą cudział w głupich marszach nic nie zmieniających i absolutnie bezsensownych...

Moją kwestię na dziecko wyraził już Anulorn. "Reszta jest milczeniem" <--- Hamlet

Oooooj, Asmeno, zaczynasz grać nie fair względem przede wszystkim dziecka. Pamiętaj że rozmawiasz z przyszłymi prawnikami, którzy (a przynjmniej JA) mają bardzo, bardzo staroświecki stosunek do prawa. Dopóki robisz krzywdę sobie to jeszcze ok. ale prosze nie przenosić tego na dziecko... Sad
Asmena
PostWysłany: Sob 22:39, 12 Maj 2007    Temat postu:

A Giertych g*** może zrobić, bo nikt nikomu nie może zabronić MIŁOŚCI (chodzi mi o uczucie, niekoniecznie o akt fizyczny...).

To nie protest. To bardziej manifest Wink...

No cóż... Na Wasze NIEucywilizowanie jest tylko jedna rada- musielibyście poznać kogoś LGBT.
Jeśli chcecie- zbieram ekipę na koniec sierpnia. Jedziemy do Warszawy. Tam jest jeden z najlepszych klubów gejowskich. Super atmosfera. I nie ma takiego czegoś, że wchodzi hetero i od razu rzuca się na niego wuchta homo. To są porządni ludzie.
Anulorn10
PostWysłany: Sob 22:33, 12 Maj 2007    Temat postu:

Zgadzam się z shadowem. Mówisz tak bo nie wiesz jak bardzo to uciążliwe. Jak to jest, gdy wszyscy patrzą na ciebie INACZEJ, gdy szepcą o tobie za plecami, właściwie nie tylko o tobie, ale także o twojej rodzinie. Homoseksualiści to jednak MNIEJSZOŚĆ. Gdyby było ich tyle co hetero to nie czepiałbym się, ale tu chodzi o dzieci. Zresztą pisząc, że byśmy tego nie chcieli miałem tu na myśli małe dzieci, które nie mają jeszcze swojego zdania, rozumieją tylko to co widzą. W tym przypadku wiedzą jedno, są INNI.
shadow
PostWysłany: Sob 22:28, 12 Maj 2007    Temat postu:

szczerze nie (: rozumiem ze twój nowy awak jest forma protestu wobec nas XD ale w ten spsób nic nie osiągniesz (:

TO skrzywdza to dziecko jak nie bezposrednio to posrednio będą patrzec jak jego równiesnicy go gnębią i jada po jego rodzicach. to dziecko będzie maiło spaczoną psychike (:

zawsze najdzie sie tez miała dobrotliwa osoba która zrobi donosik do Giertycha ]:>
Asmena
PostWysłany: Sob 22:22, 12 Maj 2007    Temat postu:

A teraz powiedzcie mi szczerze... Mieliście kiedykolwiek do czynienia z lesbijką, czy gejem?!

Sh.- po co homo ma zakładać rodzinę z kimś, kogo nie kocha? Moim zdaniem TO dopiero by skrzywdziło dziecko... BRAK MIŁOŚCI w rodzinie, a nie para ojców, czy matek.

Anulorn napisał:
Ja bym nie chciał mieć dwóch ojców, ty też nie i nikt na tym forum również.


A może nie pisz, czego ja chcę, a czego nie? Mimo wszystko nie znasz mnie.
Powiem Ci coś: BARDZO CHĘTNIE byłabym dzieckiem takiej pary.
Czasami bardzo żałuję, że siostra mojej mamy nie może mnie zaadoptować. Tak się składa, że bardziej ufam jej i z nią się lepiej dogaduję, bo jestem najbardziej podobna mentalnie do niej niż do kogokolwiek innego z mojej rodziny. Ufam jej dziewczynie, która jest bardzo fajną osobą. FANKĄ FANTASTYKI! Kobietą, która osiągnęła więcej w życiu niż większość innych ludzi.

A tak się składa, że nie macie racji co do adopcji. Para homo nie może adoptować dziecka. Ale jedno z nich- tak ;]... Zawsze znajdzie się jakiś kruczek, dzięki któremu można osiągnąć to, co się chce Wink... ;]... ;P
Anulorn10
PostWysłany: Sob 22:08, 12 Maj 2007    Temat postu:

Dobrze - jest sobie gej i chce mieć dziecko. Ale myślisz, że dziecko chce mieć dwóch ojców?? Pierwszorzędną powinnością ojca jest dobro dziecka, a nie będzie ono szczęśliwe mając rodziców homo. Większe dobro. Ja bym nie chciał mieć dwóch ojców, ty też nie i nikt na tym forum również. Zrozumiałbym to tylko gdyby dziecko było zabrane z domu dziecka, gdzie na pewno byłoyby mu gorzej, kształciłoby się prywatnie, a rodzice dbaliby o nie jak o własne ojciec i matka. Nie wierzę jednak w taki przebieg rzeczy.

Ja naprawdę jestem tolerancyjny, ale do tego jestem sceptyczny. W Holandii najpierw rząd przyjął partię homoseksualistów, a dalej gdy ta partia poparła zupełnie nową - pedofilów, były już dwie o charakterze seksualnym. To projekty ustaw, wysunięte przez tę drugą:
-zmniejszenie z 16 do 12 granicy lat nieletnich, którzy mogą współżyć seksualnie.
-zalegalizowanie pornografii dziecięcej oraz zoofilii.
-śluby ze zwierzętami??
shadow
PostWysłany: Sob 22:02, 12 Maj 2007    Temat postu:

No coż swiat jest okrutny i tego nie zmienisz (: czy chcesz czy nie tak samo jak cZŁOwieka (: wnioski: jeden pisałem wyzej parady które powiekszaja nienawisc do homo, gdby żyli spokojnie jak juz pisałem nie było by problemu, bo wikeszkosc ludzi myśle ze nia ma nic przeciwko gejom, tylko jak dopiero ich złośc czy nieawisc sie ujawnia jak ida oni przez miasto. zlosliwie mogłbym napisac czyatj uwaznie (:

oczywiscie zgodze sie ztoba ze czesc atesitów jest lepsza od pokazowych kataloików lecz dla czesci atesitów łatwiej sie zyje bez zadnych praw czy nakzów, mówiacych im jak mają żyć (:

w przysłosci niech mają, lecz gdy znajadą sobie mężów czy żony z którymi założa NORMALNA rodzice w której moze sie urodzic dziecko. Pozatym w Polsce NIGDY nie uzskaja prawa do adopcji i DOBRZE.

To nie był argumnet tylko ironia (: lub brutala i SZCZERA prawda. mogą poradzic jak sie rozejdą i stworza pary hetero (:
Asmena
PostWysłany: Sob 21:48, 12 Maj 2007    Temat postu:

Nadal nie podałeś ŻADNEGO konkretu... JAKIE WNIOSKI WYCIĄGASZ?!

Obracam się w gronie LGBT i powiem Wam tyle: to wspaniali ludzie. Tolerancyjni. Wiedzą, czego pragną. Nie wstydzą się tego. Potrafią być SOBĄ!

Ludzie z LGBT są o wiele "lepsi" od innych. To samo zdanie mam na temat ateizmu. WIĘSZKOŚĆ ateistów jest o wiele LEPSZYCH od co poniektórych "katolików".

Jedni z moich znajomych (para homo) pracowała podczas wakacji na obozie młodzieżowym. I w przyszłości obydwoje będą chcieli mieć "dziecko".

Co do tego Dnia Ojca, Dnia Matki- to Twój argument?! Marny... Niektórzy mają takie same potrzeby, co inni. Tylko mają inną orientację. Co oni na to poradzą?
shadow
PostWysłany: Sob 21:37, 12 Maj 2007    Temat postu:

poniewaz patrze realnie(: i wyciagam wnioski z tego co widze (: dlaczego polska jest nietolerncyjna :> poniewaz mamy najwiecej desów, młodzierz wszech polską i rydzyka (:

no coż wole być konserwatysa niż miałbym pozlowic by dziecko zapraszoło od przeczkola na dzien ojca DWÓCH tatusiów... czy dwie mamusie.
Asmena
PostWysłany: Sob 21:28, 12 Maj 2007    Temat postu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sytuacja_prawna_os%C3%B3b_LGBT_w_Polsce

Jesteście zacofani.

Sh.- wyjaśnij mi, proszę... DLACZEGO ta Twoja "tolerancja" ma granice?! DLACZEGO?! Co Ci się w nich nie podoba?
shadow
PostWysłany: Sob 21:24, 12 Maj 2007    Temat postu:

w testach gimanazjalych miałem maksa :> wienc chyba nie jest tak xle ze mną (: czy jest to natura czy chemia to jest kewsitą sporną (:
coż ja mieszcze sie w dolanej granicy tolerancji i realizmu, na pewno nie bede żucał w geji kaminiami czy wykrzykiwał jakies faszystowskie chasła (: ale sa granice i oni tez powinni umiec dostosowac sie do srodowska a nie srodowisko do nich poniewaz sredowisko jest wikesze od ich niszy (:
coż mógby coś zrobic lecz powstrzyam od napisania gdzie mógłby sie odac ? i co robić XD
Asmena
PostWysłany: Sob 21:16, 12 Maj 2007    Temat postu:

Ale mnie wkurzyliście :/...

Sh.- CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM SIĘ KŁANIA!!!

Cytat:
musi z pewnych rzeczy zrezygonowac jak wybrał taki styl życia

CZY TY NIE ROZUMIESZ, ŻE ONI TEGO NIE WYBRALI?!... To jest NATURA!!! Tak ich stworzył Wasz cudowny pan bóg. Dla Ciebie może być normalne, że podoba Ci się dziewczyna, a dla geja jest zupełnie normalne, że podoba mu się MĘŻCZYZNA.

NATURA, nic ponadto.

Myślicie, że takie życie jest łatwe? NIE! Przez takich ludzi, jak Wy :/...

An.- DLACZEGO nie mogą mieć tych dzieci?!
Pomyśl:
jest sobie mężczyzna, który pragnie domu, pragnie dziecka, pragnie stabilizacji. ALE CO ON MOŻE NA TO PORADZIĆ, ŻE MA ODMIENNĄ ORIENTACJĘ?!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group